kasza jęczmienna z gotowanym rabarbarem i gruszką z miodem
Powiedzmy sobie szczerze, dzisiejsze zdjęcie jest do dupy. Takie to już uroki jesieni :D
Koleżanki z mojej nowej klasy odnalazły mojego bloga i stwierdziły, że jest super, a jedna nawet powiedziała, że dzięki mnie polubiła owsianki i są pycha. Ależ mi się miło zrobiło! :)
MASZ PYTANIE?- ASK.
MASZ PYTANIE?- ASK.
rabarbar? skąd masz rabarbar?
OdpowiedzUsuńoooo, to super, że koleżanki zareagowały w ten sposób:))
w Carrefourze kupiłam :)
UsuńSuper reakcja koleżanek! Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńale masz fajne koleżanki, moich też kilka widziało i im się podobał :)
OdpowiedzUsuńoj tam z jakością, ważna jest zawartość miseczki ;)
Jęczmienna na słodko ? U mnie jak na razie w domu pojawia się tylko w wariacjach obiadowych :)
OdpowiedzUsuńu mnie podobne, ale kusząco wygląda na słodko, myślę,że wkrótce spróbuję :)
UsuńKasze są dobre w każdej postaci :D To połączenie jest bardzo fajne :) Heheh fakt jesień nie sprzyja robieniu zdjęć - śniadaniowych :)
OdpowiedzUsuńnie ma to jak inspirować innych i zachęcać do śniadań, szczególnie do jedzenia owsianek ;)
OdpowiedzUsuńKurcze, znowu ten rabarbar przypomina mi pomidory :D Z chęcią bym spróbowała czegoś takiego, bo nigdy nie jadłam.. nazwijmy to 'świeżym rabarbarem'.
OdpowiedzUsuń