wtorek, 23 października 2012

97.

nocna owsianka z gruszką, borówką amerykańską, mlekiem i miodem
(Night oatmeal with pear, blueberries, milk and honey)

Powiem wam, że to najlepsza nocna owsianka jaką do tej pory jadłam ;-)

15 komentarzy:

  1. Oj, wieki nie jadłam nocnej owsianki. Chyba już dla mnie na nią za zimno ;) Niemniej ta Twoja definitywnie musiała być pyszna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowne połączenie <3
    Ja wolę tę gotowaną :P
    Skąd masz borówki ? ♥.♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej, borówki *.* ale bym zjadła. Też lubię nocne owsianki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. to chyba zasługa połączenia mleka i miodu, musiało być genialne!

    OdpowiedzUsuń
  5. O jakie pyszne dodatki! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie dziwię sie że dobra, świetnie dobrane składniki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiadomo, że nocna owsianka z miodem jest najlepsza. *-*

    OdpowiedzUsuń
  8. wiadomo, że najlepsza! :) pychotka!

    OdpowiedzUsuń
  9. a ja nadal nocnej nie jadłam^^ w takie dni to tylko gorąca:D
    ale dodatki cudne, borówki<3

    OdpowiedzUsuń
  10. mnie nocne owsianki ratowały w ciepłe, letnie poranki, teraz zdecydowanie wolę gdy śniadanko mnie rozgrzeję. Ale połączenie borówek z gruszką i miodem brzmi ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. omom boróweczki ,dawno nie jadłam ;p

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja nocną i tak potem podgrzewam;P

    OdpowiedzUsuń
  13. pyszne dodatki ;) ale dla mnie na nocną jest za zimno.

    OdpowiedzUsuń