chleb wiejski z mikrofalówki z masłem orzechowym, z serkiem śmietankowym almette, figą i miodem
cynamonowa owsianka z siemieniem lnianym, cukinią, gruszką, słonecznikiem i masłem orzechowym.
W końcu mamy weekend, dzisiaj w naszej klasie był dzień chłopaka i dziewczyny zamówiły 5 pizz familijnych, prezent się podobał to najważniejsze ; D
Chyba uzależniłam się od masła orzechowego dzisiaj o mały włos nie zjadłam prawie całego słoika na raz.
A co do dzisiejszego śniadania, kanapki z masłem orzechowym z mikrofalówki, są boskie to masełko ściekające po palcach, normalnie poezja, musiałam jeszcze sobie dorobić, polecam.
Tak, takie kanapy kocham<3
OdpowiedzUsuńintrygująca jest ta cukinia w owsiance, jeszcze nie miałam okazji próbować jej w niewytrawnej wersji. (;
OdpowiedzUsuńOch, cudne śniadanie! Bardzo mi się podoba *-*
OdpowiedzUsuńporywam chlebek, porywam owsianke! pycha!:)
OdpowiedzUsuńoo, dzien chlopaka, pamietam, jaka zawsze byla frajda w szkole w takie dni :D
O! Muszę spróbować takiego chlebka bo brzmi pysznie :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie, dzień chłopaka :D
Obie śniadaniowe wersje apetyczne, ale skłaniam się bardziej ku owsiance, wygląda przepysznie! :)
OdpowiedzUsuńJakie pyszności :) Te tosty bardzo mi się podobają
OdpowiedzUsuńta owsianka ma przepyszne dodatki *.* a kanapeczkę z masełkiem porywam, bo ja już zostałam bez niego :(
OdpowiedzUsuńSuper owsianka i śliczny talerz, a masło orzechowe<3 to już sama powiedziałaś, poezja :)
OdpowiedzUsuńCoś ostatnio widzę faze na figi? :) Mi osobiście nie posmakowały, ale może kupiłam po prostu nieświeże? Zapewne kupię je jeszcze raz.
OdpowiedzUsuńOwsianka i kanapki wyglądają pysznie.
sniadaniowy-zawrot-glowy.blogspot.com
wyobraziłam sobie, jak to masełko musiało smakować po rozpuszczeniu się...<3
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu zrobić tą cukiniową, bo mnie atakuje :D
OdpowiedzUsuńo tak, pychaaa! rozpuszczone masełko <3
OdpowiedzUsuńIdealne śniadanie:)
OdpowiedzUsuńzabieram tą pyszną kanapkę z masłem orzechowym <3 i ta owsianka ,pycha *.*
OdpowiedzUsuńAle pysznie to wygląda!
OdpowiedzUsuńKurde. Muszę wreszcie spróbować figi! Mój tato się nimi zajada prawie codziennie, a ja twierdzę, że są fuj. Nie ma! Trzeba spróbować. :D
OdpowiedzUsuń