środa, 19 września 2012
76.
budyniowa owsianka z mrożonymi malinami ( w środku i na zewnątrz) migdałami, orzechami włoskimi i masłem orzechowym.
Przepraszam, że tak rzadko coś dodaję, ale w tym tygodniu mam bardzo mało czasu, więc postów nie będę na razie dodawała codziennie.
Dziękuję Ci mamo za całą reklamówkę orzechów i dynie <3
Dzisiaj na WF biegaliśmy 600m na czas, byłam 3 na 9, jestem z tego strasznie zadowolona, ponieważ jeszcze rok temu przybiegałam jako jedna z ostatnich osób, bieganie w wakacje się opłaciło.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ubóstwiam maliny :)
OdpowiedzUsuńale pysznie napakowana :))
OdpowiedzUsuńoj tak bieganie w wakacje i podbudowanie kondycji to świetna sprawa i mały sukces :) gratuluję!
Ale smakowicie :)
OdpowiedzUsuńNa budyniu czekoladowym?To ja porywam!
OdpowiedzUsuńMrożone maliny zawsze tak ślicznie wyglądają w owsiankach :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam mrożone maliny! są jak takie cukierki :D
OdpowiedzUsuńPiękne malinowe serduszko <3
OdpowiedzUsuńta owsianka jest nieziemsko pyszna ,mniam <3 sam widok zachwyca moje oczka ;d
OdpowiedzUsuńale pyszna, mniam<3 cudnie te malinki wyglądają^^
OdpowiedzUsuń