Po takim śniadaniu świąt nie poczuć? ;)
Jeszcze poczujesz :* Będzie dobrze!
Ja z każdym rokiem czuję je mniej, ale staram się jak tylko mogę by sprawić by były magiczne :)Chcę ten krem!! *.*
ja też nie czuję, aczkolwiek Twoje śniadanie jest iście świąteczne (i pyszne)
ja też nie....
U mnie również dzisiaj ta kaszka na śniadanie :)
mimo to śniadanie wyszło Ci bardzo świąteczne. mam nadzieję, że jednak poczujesz tę magię :)
hehe, ja też nie czuję magii świąt. trzymam się tego, że to przez brak śniegu
jedząc takie śniadanie na pewno można ją poczuć, polecam włączyć jeszcze świąteczne piosenki :)
Bo śniegu nie ma.
bez śniegu też się da! od nas to zalezy ;)
świąteczne połączenie :)
Ja też nie bo jak patrzę za okno to widzę ... marzec ? :<Śniegu !
Mnie też się wydaje, że to przez ten brak śniegu. No nic, trzeba wziąść się w garść i samemu zadbać o świąteczny nastrój. Ciasteczka korzenne i mandarynki to dobry początek :)
Po takim śniadaniu świąt nie poczuć? ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze poczujesz :* Będzie dobrze!
OdpowiedzUsuńJa z każdym rokiem czuję je mniej, ale staram się jak tylko mogę by sprawić by były magiczne :)
OdpowiedzUsuńChcę ten krem!! *.*
ja też nie czuję, aczkolwiek Twoje śniadanie jest iście świąteczne (i pyszne)
OdpowiedzUsuńja też nie....
OdpowiedzUsuńU mnie również dzisiaj ta kaszka na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńmimo to śniadanie wyszło Ci bardzo świąteczne. mam nadzieję, że jednak poczujesz tę magię :)
OdpowiedzUsuńhehe, ja też nie czuję magii świąt. trzymam się tego, że to przez brak śniegu
OdpowiedzUsuńjedząc takie śniadanie na pewno można ją poczuć, polecam włączyć jeszcze świąteczne piosenki :)
OdpowiedzUsuńBo śniegu nie ma.
OdpowiedzUsuńbez śniegu też się da! od nas to zalezy ;)
Usuńświąteczne połączenie :)
OdpowiedzUsuńJa też nie bo jak patrzę za okno to widzę ... marzec ? :<
OdpowiedzUsuńŚniegu !
Mnie też się wydaje, że to przez ten brak śniegu. No nic, trzeba wziąść się w garść i samemu zadbać o świąteczny nastrój. Ciasteczka korzenne i mandarynki to dobry początek :)
OdpowiedzUsuń