Nie zapiekałam jeszcze tej kaszy, ale zdecydowanie to zmienię. Wygląda bosko!
hm, wczoraj w niedawno otwartym na osiedlu sklepie widziałam bulgur. warto kupić? prezentuje się cudownie!
tak... jesienno-zimowo. cudne połączenie smaków.
U mnie też dziś bulgur, jest przepyszny!
Świąteczne śniadanie w świątecznym otoczeniu, nie tylko blogowym!:)
Jak ślicznie wygląda :) A ściereczka jest boska <3
Uwielbiam tę kaszę, a pieczone jeszcze lepsza :)
Ta ściereczka <3Już wyobrażam sobie jak ten krem musiał się rozpuścić , pychaaa ...
ooo, zaskoczyłaś mnie zapiekaną! aż ucieszyłam się, że mam jeszcze trochę by tak wypróbować :)
Jakie świąteczne smaki! Wygląda obłędnie i na pewno równie dobrze smakuje :)
Nie spotkałam jeszcze nigdzie tej kaszy, a domyślam się że jest smaczna :)
ooooooo, muszę tego spróbować <3
Pycha!
Ale śliczna podkładka!
Nie zapiekałam jeszcze tej kaszy, ale zdecydowanie to zmienię. Wygląda bosko!
OdpowiedzUsuńhm, wczoraj w niedawno otwartym na osiedlu sklepie widziałam bulgur. warto kupić?
OdpowiedzUsuńprezentuje się cudownie!
tak... jesienno-zimowo. cudne połączenie smaków.
OdpowiedzUsuńU mnie też dziś bulgur, jest przepyszny!
OdpowiedzUsuńŚwiąteczne śniadanie w świątecznym otoczeniu, nie tylko blogowym!:)
OdpowiedzUsuńJak ślicznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńA ściereczka jest boska <3
Uwielbiam tę kaszę, a pieczone jeszcze lepsza :)
OdpowiedzUsuńTa ściereczka <3
OdpowiedzUsuńJuż wyobrażam sobie jak ten krem musiał się rozpuścić , pychaaa ...
ooo, zaskoczyłaś mnie zapiekaną! aż ucieszyłam się, że mam jeszcze trochę by tak wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJakie świąteczne smaki! Wygląda obłędnie i na pewno równie dobrze smakuje :)
OdpowiedzUsuńNie spotkałam jeszcze nigdzie tej kaszy, a domyślam się że jest smaczna :)
OdpowiedzUsuńooooooo, muszę tego spróbować <3
OdpowiedzUsuńPycha!
OdpowiedzUsuńAle śliczna podkładka!
OdpowiedzUsuń