czwartek, 2 sierpnia 2012

54.



serniczki z patelni z bananem sosem z masła orzechowego i dżemem śliwkowym
(cheesecakes from the pan with banana with peanut butter sauce and plum jam)

Zrezygnowałam z kursu płetwonurka, to jednak nie jest dla mnie.

18 komentarzy:

  1. ooo u Ciebie tez dzisiaj serniczki! :-)
    pyszne sniadanie <3 cos o tym wiem! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. a co do kursu-czemu nie dla Ciebie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie bardzo kręci mnie podwodny świat Polskich jezior, mam nie miłe wspomnienia z dzieciństwa związane z rybami i wiem, to głupie, ale ja się ich boje.

      Usuń
  3. Ten sos musi smakować genialnie.
    Co do kursu - trzeba szukać tego, co się naprawdę polubi. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pewnie, jak masz robić coś przeciwko sobie to to nie ma sensu!
    A śniadanie bajeczne! Na początku myślałam że to placuszki z soczewicy! haha!

    OdpowiedzUsuń
  5. śniadanie znakomite ;)
    sos z masła orzechowego ? wow ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyglądają świetnie i mistrzowskie dodatki ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. ośliniłam monitor*.* serniczki mnie zachwycają (mnie samej takie nie wychodzą:<), ale ten sos, aaaa<3

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam je <3 a te dodatki mniaaaam! :)
    fakt w jeziorze, rozumiem Cię, lepiej było by gdzieś w czystym morzu, przejrzystej wodzie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Serniczki z patelni?
    Nigdy o tym nie słyszałam:)
    Ale brzmi ... słodko:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Placuszki i maslo orzechowe...uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Kocham te serniczki, a z sosem z masla musialy byc obledne :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mmm, serniczki! <3 Z masełkiem :D Pychaaa.

    OdpowiedzUsuń
  13. Aww, jak ślicznie wygląda! Szkoda, że zrezygnowałaś. Zawsze to jakaś przygoda ;).

    OdpowiedzUsuń