środa, 5 grudnia 2012

130.

















zacierki na mleku z bananem, cukrem trzcinowym i płatkami lion

Post na szybko, dzisiaj mam dużo nauki.

11 komentarzy:

  1. zacierka <3 kocham! najbardziej jak babcia zrobi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mniam, smak dzieciństwa! i jeszcze takie wspaniałe dodatki. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. kurcze, te liony jakoś specjalnie nie skradły mi serducha, myślałam, że oszaleje na ich punkcie, ale bez polotu
    mimo to te zacierki wyglądają obłędnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja pierwszy raz wczoraj kupiłam i dla mnie dobre, ale wolę cinni minis albo domową granolę :)

      Usuń
  4. aj, te zacierki. W dzieciństwie nie jadłam, a teraz je uwielbiam. Wyglądają tu u Ciebie naprawdę smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo lubię zacierki. Szczególnie na takim tłustszym mleku. Ale za lionami też nie przepadam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyglądają super :) I widzę, że masz taką samą miseczkę, która od jutra będzie też w moim posiadaniu (tylko w innym kolorze) :D

    OdpowiedzUsuń
  7. mmm smaki moich śniadanek u babci<3

    OdpowiedzUsuń
  8. nie cierpiałam ich w dzieciństwie, bo mama zawsze mi je wmuszała i teraz boję się ponownego podejścia do nich:D

    OdpowiedzUsuń
  9. zacierki na mleku - mniami *.*

    OdpowiedzUsuń