czwartek, 13 czerwca 2013

191.

podsmażane na maśle naleśniki z twarożkiem i truskawkami, inka
(fried in butter pancakes with cottage cheese and strawberries)

łohohoh dobiero zauważyłam, że już minął rok prowadzenia bloga, ale ze mnie gapa, że o tym zapomniałam. Tak więc niech dzisiejsze śniadanie będzie tym jubileuszowym :))

18 komentarzy:

  1. Wpraszam się na naleśniki! Pychota!

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę koniecznie zrobić takie podsmażane naleśniki :D tylko jak je robisz, najpierw dzień przed smażysz i na drugi dzień podsmażasz czy jak ? :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. one były dzień wcześniej zrobione przez moją mamę na obiad, a ja sobie rano podsmażyłam na masełku :)

      Usuń
  3. takie nalesniki kojarza mi sie z dziecinswem i wakacjami u babci;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam podsmazane na masle nalesniki :) Bardzo smacznie je podalas.

    OdpowiedzUsuń
  5. więc gratuluję roku :D
    uwielbiam naleśniki z twarożkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Naleśniki są pyszne w każdej postaci. Na ciepło, na zimno, na parze, w piekarniku... ale najbardziej lubię te podsmażane...♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale przepysznie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pyszoty!
    Aż zachciało mi się znowu (dziwne, ja mam na nie ciągle ochotę) naleśników!:P

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam odsmażane *.*
    Naleśniki mogłabym jeść codziennie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. To gratulacje, takie podsmażane zawsze zajadam u babci :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Takie odsmażane najlepsze <3

    OdpowiedzUsuń
  12. naleśniki na jubileusz zawsze ok! a jak z truskawkami to totalnie tym bardziej pasują :)

    OdpowiedzUsuń
  13. naleśniki na masełku to smak dzieciństwa, do tego z twarożkiem -czyli te najpyszniejsze <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratuluję :) A naleśniki z takim nadzieniem smakują obłędnie, uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń