Ale ładnie wygląda. :)Biegałaś na czczo? Ja nie wiem, czy dałabym radę ;)
nie, przed bieganiem zjadłam banana :D
dżem śliwkowy <3
kokosowy serek wiejski? Mniam!
pyszny, wypakowany dodatkami omlet :D tylko dla mnie bez wiejskiego ;P
Takie śniadanie po biegu z pewnością zaspokoiło głód! :)) Bananik! <3
Mniam! Zabieram ten omlet! *.*
przepysznie wygląda, i te dodatki super - kokosowy wiejski <3 mniam ;D
rany, dżemik, kokosowy serek wiejski... <3
smaczny ten Twóju omlet :D
Dokładnie w trakcie biegu czułam się identycznie!Omlecik pyszka.
Pyszności :)
Pyszne dodatki!
Powideł nie lubię ale reszta pyycha :)
Fajnie wygląda taki dwukolorowy omlet! ;)
O, jaki smaczny omlet! :)
Ale mi narobiłaś ochoty na omlet, pycha!
Boskie ten omlecior :D Tyle pysznych dodatków!Bieganie przy wietrze jest bardzo ciężkie.. też przed wczoraj biegłam w wiatrzysko i dokładnie czułam się tak samo ;)
w obecnych warunkach to podziwiam za każdy bieg:Dpodoba mi się bardzo ten omlet, nie pogardziłabym takim:D
ja nie lubię biegać, jakoś wolę inne formy ruchu ;) ale każda jest pożyteczna przecież!śniadanie wspaniale kuszące :)
Chętnie zjadłabym taki omlecik ;d
Świetnie wygląda!
Uwielbiam omlety, są bardzo sycące ;D
Apetyczny :D zostawiam Ci plasterki banana, a resztę kradnę ;)
Kokosowy serek wiejski? A to ci pychotka :)
Wyglada super :)Obserwujemy?
Ale ładnie wygląda. :)
OdpowiedzUsuńBiegałaś na czczo? Ja nie wiem, czy dałabym radę ;)
nie, przed bieganiem zjadłam banana :D
Usuńdżem śliwkowy <3
OdpowiedzUsuńkokosowy serek wiejski? Mniam!
OdpowiedzUsuńpyszny, wypakowany dodatkami omlet :D tylko dla mnie bez wiejskiego ;P
OdpowiedzUsuńTakie śniadanie po biegu z pewnością zaspokoiło głód! :)) Bananik! <3
OdpowiedzUsuńMniam! Zabieram ten omlet! *.*
OdpowiedzUsuńprzepysznie wygląda, i te dodatki super - kokosowy wiejski <3 mniam ;D
OdpowiedzUsuńrany, dżemik, kokosowy serek wiejski... <3
OdpowiedzUsuńsmaczny ten Twóju omlet :D
OdpowiedzUsuńDokładnie w trakcie biegu czułam się identycznie!
OdpowiedzUsuńOmlecik pyszka.
Pyszności :)
OdpowiedzUsuńPyszne dodatki!
OdpowiedzUsuńPowideł nie lubię ale reszta pyycha :)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda taki dwukolorowy omlet! ;)
OdpowiedzUsuńO, jaki smaczny omlet! :)
OdpowiedzUsuńAle mi narobiłaś ochoty na omlet, pycha!
OdpowiedzUsuńBoskie ten omlecior :D Tyle pysznych dodatków!
OdpowiedzUsuńBieganie przy wietrze jest bardzo ciężkie.. też przed wczoraj biegłam w wiatrzysko i dokładnie czułam się tak samo ;)
w obecnych warunkach to podziwiam za każdy bieg:D
OdpowiedzUsuńpodoba mi się bardzo ten omlet, nie pogardziłabym takim:D
ja nie lubię biegać, jakoś wolę inne formy ruchu ;) ale każda jest pożyteczna przecież!
OdpowiedzUsuńśniadanie wspaniale kuszące :)
Chętnie zjadłabym taki omlecik ;d
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda!
OdpowiedzUsuńUwielbiam omlety, są bardzo sycące ;D
OdpowiedzUsuńApetyczny :D zostawiam Ci plasterki banana, a resztę kradnę ;)
OdpowiedzUsuńKokosowy serek wiejski? A to ci pychotka :)
OdpowiedzUsuńWyglada super :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy?